GuruAnimale.com

Raj Yasuni może zniknąć na zawsze

Plemiona Indian poszedł na wojennej ścieżce, obronie ziemi ich przodków od firm naftowych.

Z liści, nie wysechł po nocy deszczu, nadal kapiącą kiedy Andres link rzuca za jej plecak i pozostawia w wilgotnym chłodzie poranka. Dzień dopiero się zaczyna, ale już wypełniona dźwiękami lasu: macicy głos usłyszał wyjec małpa, matowa stukanie dzięcioła na pniu drzewa, przeraźliwy krzyk małp wiewiórki goni siebie przez gałęzie. Nagle skądś przyszedł dziwne wycie, jak monotonnym pesnyu- zanika, a następnie ponownie wzrasta.


Yasuni National Park Ekwadoru - mistrz bioróżnorodności wśród obszarów chronionych na świecie. Raj, gdzie lato nigdy się nie kończy - domem dla wielu gatunków storczyków i bromelii obejmujących drzewa pięćdziesiąt bawełna, do jaguarów, które wędrują na jej stopy. Setki gatunków rodzimych naukowców, nawet nie wiem jeszcze - i mogą zniknąć, zanim staną się one znane. Autor: Steve Winter

„Słyszysz? - Linc chwyta mnie za rękę. - To małpa-skoczków! Dwa z nich zaśpiewać w duecie. " On gra bardzo podobnie wysokim rytmiczny krzyk małpy, a potem drugi - i dopiero wtedy zacznę rozróżnienie dwóch różnych wątków, łączenie w jedną całość.

Ten riotous kakofonia codziennych towarzyszy link na swojej trasie rano na miejscowym dżungli - wilgotnych lasów tropikalnych w Amazonii. Link prymatolog z Uniwersytetu w Andach, studiuje svetlolobyh CCAS i teraz wysłana obserwować dużą grupę tych małp ukrywających się w oddziałach jaguary i harpii.


Sinekrylye brotogeris stada do jeziora. sześćset gatunków ptaków żyje w parku narodowym, a różnorodność owadów jest tak wielka, że ​​na jeden hektar mogą być przedstawiciele 100 tysięcy gatunków. Autor: Tim Laman

Shangri-la Yasuni może umrzeć - bo głęboko pod ziemią utrzymuje jeden z jego klejnot, potencjalną przyczyną zniknięcia parku.

Pnie bawełniane z olbrzymich drzew i ficus rzymskich kolumn wznieść się liściastych pologu- swoje oddziały nanoszone z orchidei i bromelii, które dają schronienie całych społeczności owadów, płazów, ptaków i ssaków. Drzewa ciasno pleciony winorośli. Tu wszędzie pełne życia, a nawet wypełnione deszczowej następujących zwierząt pływają maleńkie ryby z toothcarps rodzinnych.


W Yasuni dziesięć gatunków małp (ten i następne zdjęcie). Chociaż istnieją doniesienia o dwóch więcej gatunków, naukowcy wciąż nie są pewni, że są one rzeczywiście obecny w parku narodowym.
Pigmej marmozet cebuella pygmaea, średnia długość - 12,5 cm Autor: Tim Laman.

Zaczynamy schodzić nachylenie nabijane z dziwacznych palm „chodzenie”, które mogą powoli przemieszczają się w poszukiwaniu światła i składników odżywczych przez korzenie-metrowych palach. Jest to tylko jedna z niezwykłych wynalazków ewolucji, które można zobaczyć w pobliżu nauki o różnorodności biologicznej stacji „Tiputini” należącego do Uniwersytetu św Franciszka w stolicy Ekwadoru, Quito. Stacja jest własnością 650 akrów dżungli na skraju Parku Narodowego Yasuni, który zajmuje prawie 9800 kilometrów kwadratowych dżungli wschodniego Ekwadoru.

„Można spędzić całe życie - codziennie coś się dziwić” - mówi link. W lasach wokół „Tiputini” zwykłych dziesięciu gatunków naczelnych oraz różnych gatunków ptaków, nietoperzy, żaby, a tutaj jest to, co nie można znaleźć nigdzie indziej w całej Ameryce Południowej. Na jeden hektar dżungli żyje więcej gatunków owadów niż w całych Stanach Zjednoczonych i Kanadzie razem wziętych.


Auburn wyjec, Alouatta seniculus, średnia długość z głowy - 48 cm Autor: Tim Lamana.

Powodem tej obfitości - pozycja geograficzna Yasuni. W parku znajduje się na skrzyżowaniu z Andów, równika i dorzecza Amazonki: tutaj zbiegają się niezwykle bogatą społeczność roślin, płazów, ptaków i ssaków w Ameryce Południowej. Obfite deszcze cały rok, prawie codziennie, a latem z zimą nie jest szczególnie wybitny - słońce, ciepło i wilgoć zawsze wystarcza.

Ta żyzna ziemia - domem dla Indian Quechua i Huaorani których wsie są rozrzucone wzdłuż dróg i rzek. Pierwsze spotkanie pokój między Huaorani i protestanckich misjonarzy odbył się pod koniec 1950 roku. Huaorani i keczua walczyli między sobą przez wiele lat - ale dziś większość ich społeczności spokojnie handel ze światem zewnętrznym, a nawet gra tłum turystów.

Jednak dwa Huaorani grupa ludzi odmówił kontaktu z cywilizacją i wolał prowadzić koczowniczy tryb życia w lasach Highlands, gdzie tzw nienaruszalność obszaru została przydzielona do nich. Niestety, ten obszar przecina się z południowej części Yasuni obejmuje nie wszystkie tradycyjne terytorium z Huaorani. Smutne wynikiem niespójności - Huaorani wojownicy atakują osadników i rejestratory. Ostatni z tych spotkań miało miejsce w 2009 roku. Ale dziś, staje się jasne, że ten raj nie może dostać się ani jedno, ani drugie. Może to po prostu umrzeć - bo Yasuni głęboko pod ziemią prowadzi inny jego klejnot, potencjalną przyczynę zniknięcia parku. Ten fatalny skarb - setki milionów baryłek ropy Amazon.


Golden-płaszczowy Tamarin, Saguinus tripartitus, średnia długość - 23 cm Autor: Tim Laman.

Obecnie istnieje co najmniej pięć koncesji pokrycie północna część parku - i na taki biedny kraj jak Ekwador, pokusa, aby rozpocząć wiercenie studni jest zbyt duża. Zwłaszcza biorąc pod uwagę, że połowa zysków z eksportu stanowią już dochodów z ropy naftowej. Ale w jaki sposób reagują na wznowienie pracy w Yasuni bojowników nietowarzyski Huaorani? Postanowiłem je znaleźć i zapytać o to wprost.


Hot pochmurny poranek wyjeżdżamy eskortować ciężarówki Coca i iść południe na drodze Auca. (Nazwa „Auca” raczej cyniczny - tzw Huaorani swoich wrogów, a w tłumaczeniu słowo oznacza „dzikusa”). Drogi, zbudowany przez Texaco w 1970 roku na platformach wiertniczych i transportu rurociągowego, podziału terenu dawnych Huaorani dokładnie w połowie. Że tu i tam od szosy odejść stronie drogi prowadzącej do wsi ubogich Quechua i Mestizo.


Małpa wiewiórki, Saimiri sciureus, średnia długość - 30,5 cm Autor: Tim Laman.

Idziemy do mostu na rzece Shiripuno - wejście do świętego obszaru, na którym co najmniej dwie grupy ludzi Huaorani, taromenane i Tagaeri (być może istnieją inne, o których nic nie wiadomo), żyjących w dobrowolnej izolacji od reszty świata. Słyszałem także, że ostatnio Indianie nie zamierza grup kontaktowych były widoczne na zewnątrz strefy zamkniętej, w miejscu, gdzie produkcja ropy naftowej jest w pełnym rozkwicie.

Wkrótce byliśmy brodzenie przez labirynt dróg krajowych, służąc rosnącą sieć studzienek. Ledwo mieszczą się stromym kolei stoją ściany dżungli i droga kończy się nagle. Tuż za ogrodzeniem z siatki stoi nowej platformie wiertniczej. Lewa między drzewami widać było kilka chat z dachami liści palmowych - to Yavepare, wieś Huaorani.

Możemy wyskoczyć z samochodu, a my natychmiast otoczony przez stado kundli yapping. Muskularny mężczyzna w szortach i T-shirt mocno pyta dlaczego przyszedł. Kiedy usłyszał, że nie jestem jednym z koncernu naftowego, on zaprasza mnie do rozmowy w szopie w pobliżu. Nazywa Nenkimo Niua, jest płynnie w języku hiszpańskim i jest głową wsi (na to stanowisko jest wybierany na dwa lata).


Saki równikowy, Pithecia Aequatorialis, średnia długość - 40,5 cm Autor: Tim Laman.

„Miejsca natychmiast niebezpieczne” - ostrzega Niua. Napięcie rośnie tak długo, jak kilka miesięcy temu, tu przyszedł olej. Mieszkańcy obawiają się, że dudnienie ciężkich maszyn może wywołać atak żyjących w dżungli Indian, którzy czują, że ich umowy własności. „Oni są wypchnięte z lasu - mówi Nenkimo. - Nie chcemy się kłócić z nimi. Chcemy, aby czuć się tranquilos, spokój. "

Niua nie ukrywają faktu, że ma krewnych wśród dżungli Indian. „Matka mojej żony - jeden, jej brat mieszkał w plemieniu” - mówi. Nie dalej jak trzy tygodnie temu, dwa tuziny przyszedł z dżungli Indianie stali na tym samym miejscu.

Ojciec Niua wstał w środku nocy, obudził szczekanie psów, i wyszedł na zewnątrz, aby zobaczyć co się dzieje. Wysyłanie latarnię w stronę szopy, był zaskoczony, gdy zobaczył nagie wojowników - byli mężczyźni z włóczniami i Dmuchawki strzelać zatrutymi strzałkami. Oni po prostu poszedł do szopy i wydaje się, chcą się tam zatrzymać na noc. Ojciec Niua pospieszył z powrotem do domu bez słowa gości overnight. „Lepiej ich nie dotykać - mówi. - Są tutaj zatrzymał się na odpoczynek „- dodaje Niua. już ich nie było następnego dnia rano.


Spix Noc Małpa, vociferans Aotus, średnia długość - 35,5 cm Autor: Tim Laman.

Mimo więzów rodzinnych, wiele cywilizowanych Huaorani boją się ataku lub taromenane Tagaeri. Ale w tym samym czasie u krewnych mieszkających Dżungla - powód do dumy, symbol oporu Indian i przypomnieniem tradycji swoich przodków. Niua mówi, że on i członkowie jego rodziny pozostają w lesie z maczetami i osie do ich rodstvennikov- uprawianych ogrodów je karmić i organizować zbrojne patrole przed obcymi, którzy mogliby im przeszkadzać. „Zdecydowaliśmy się na swoim stanowisku - Niua powiedział kwadratury ramionami. - Nie chcemy nowych studni. Nie chcemy się tu nowi kolonizatorzy przybyli. Przewoźnicy nie należą tutaj. "

Nie daleko od końca drogi jedziemy na kulawym mostem Auca i wyładowane nasz bagaż, aby przenieść go do łodzi, gdzie mamy iść w dół rzeki i Shiripuno Kononako w tej dziedzinie są nietykalne.

Od zewnątrz tylko na zaproszenie Huaorani mogą pojawić integralność obszaru, ja zgodziliśmy się, że na tym etapie podróży będę towarzyszyć Otobo Baiua, lokalnego przewodnika.

Uśmiechnięty, niski, ale barczysty i krępy 36-letni Otobo powiedział, że kiedyś pracował dla firm naftowych, ale potem postanowił trzymać się bliżej natury życia. „Dużo brudu, - wyjaśnił łamanym hiszpańskim. - Widziałem zwierzęta umierają. Nie podobało mi się to. " Teraz jest on zaangażowany w ekoturystyki, dając awanturników okazję odwiedzić nietknięty obszar odwiedzając jego ludzi.


Srebrzysty małpa woolly, Lagothrix poeppigii, średnia długość - 48 cm Autor :. Tym Laman

Otobo zatrzymuje się, aby zobaczyć miejsce, w którym w czasach starożytnych, wojowników Huaorani zasadzkę nafciarzy i gdzie później Tagaeri taromenane i przebity włóczniami rejestratorów nielegalnie zaangażowanych w swoim rzemiośle tutaj, a następnie rozpuszcza się w zaroślach. Przed nami rozwija się barwny obraz dziko na gałęziach drzew, wiatr odczuwany przez małpy w koronach krzyczących tukany. Olbrzymia u gryzoni kapibary (lub, alternatywnie, kapibarę) z korpusem metr długości i pół metra wysokości powoli zsuwa się z wodą.

„Jeśli wrócą, możemy ich zabić - mówi Kemper najbardziej swobodnie. - Zrobiliśmy to, czego uczono rodziców i dziadków ".

Następnych kilka dni spędzimy w nadrzecznych wsi, gdzie miejscowi zgromadzonych wokół ogniska i opowiadają o burzliwej przeszłości swego ludu i bez zaufania do firm naftowych. Opisują one raj utracony, ofiara Big Oil, a raj, że nadal jest własnością przez nich i ich krewnych małomówny.

Tylko dwa dni później docieramy do celu - wieś Bameno. domy betonowe i drewniane domki otoczone przez 560-metrowy pas startowy, obok którego znajdziemy szef miejscowości Penti Baiua, kuzyn Otobo zanurza się w ożywioną rozmowę z grupą mieszkańców. Był boso, bez koszuli, czarne włosy i kręcone, warg przyjazny uśmiech. Pentti oderwany od rozmowy do nas przywitać.


Tailed skoczek, Callicebus odbarwienie, średnia długość - 33 cm Autor: Tim Laman.

Był szczególnie zaniepokojony faktem, że Huaorani Nie mam konkretnych, uznanych praw do ziem posiadanych przez rząd w nienaruszalności strefy. „Będą wykorzystać przestrzeń ta będzie wywiercić jeden otwór po drugim, jeśli nie mamy dokumentu - mówi. - Nie wiemy, co rząd planuje naszej ziemi ".

Pentti prowadzi nas do chaty na końcu wsi - wprowadzi swojego wuja. Będąc jednym z ostatnich szamanów Huaorani jaguary, siwowłosy camper jest szanowany za jego zdolność do komunikowania się z duchami lasu. Obozowicze nie wiem, ile ma lat, ale był już dorosłym mężczyzną w 1940 roku, kiedy dołączył do zespołu ludzi, którzy zasadzkę wiele przedsiębiorstw działających Schell. I zabija je.

Wszystko z rąk Indian zginęło wtedy 12 pracowników. Później firma zaprzestała działalności we wschodnim Ekwadorze, a poszukiwania ropy zostanie wznowiona dopiero po miejscowi zapewnił misjonarzy.


Svetlolobaya coati, Ateles Belzebuth, średnia długość - 51 cm Autor: Tim Laman.

Ile osób Kemper i jego towarzyszy zginęło w tym dniu? Zaczyna liczyć na palcach. Pięć lub sześć. „Zabiliśmy ich, tak że nigdy nie wrócili” - rzuca ostro starca.

Pomimo ponurego tematu, mówi z lekkim uśmiechem wspomina weteran młodzieży wojskowej. A dzisiaj? Co jeśli ludzi w hełmach i mundurach z powrotem?

„Jeśli wrócą, możemy ich zabić - mówi Kemper najbardziej swobodnie. - Zrobiliśmy to, czego uczono rodziców i dziadków ".

Kto „oni”? Na to pytanie znalazłem odpowiedź zbyt szybko.

Wraz z biologów z Wildlife Conservation Society, jestem na łodzi pływających na wschodnim Tiputini. Mży deszcz. Na brzegach krętej rzeki, przedstawiając północną granicę parku, drzewa rosną belostvolnye cecropia. Nad nami są ogromne branże pochyłe drzewa bawełny, obwieszone z gniazd Oropendola ptaków. Oprócz hałasu naszych łodzi motorowych, bez śladów ludzkiej obecności tam rzeki.


Kapucynka białoczelna, Cebus albifrons, średnia długość - 40,5 cm Autor: Tim Laman.

To jest, jak się wydaje - do tej pory za następnym zakrętem nasz pogląd nie wydaje przeciągnięty na brzeg długiego barkę z silnikiem. Wokół pełno pracowników w buty i kaski za darmo z drzew czerwonej ziemi - głębokie blizny pozostawione przez buldożery. To samo bruzda widoczna i po drugiej stronie, dlatego wydaje się, że droga jakoś magicznie skakał po drugiej stronie rzeki i z własnej woli najechał na terytorium parku narodowego. Biorę aparat, a następnie dwóch strażników krzyknął do mnie z barki: „Filmowanie jest zabronione!”.

Mężczyźni w kombinezonach i kaskach milczał nieprzyjazny jak wykonujemy naszą drogę przez błoto, to i staramy się ssać nasze buty i wspiąć się na barce. Jednakże, o wysokiej zawartości tłuszczu, spotkał się z nami na pokładzie, powitanie wręcza mi wielką pulchną dłoń.

„Jestem jednym z tych złych” - mówi w języku angielskim, ze śmiechem przed wysłaniem. Pięćdziesiąt Robin Draper wydaje się być zaskoczony naszym nagłym pojawieniem się nie mniej niż my - wszystko widać. „Byliśmy tu kilka tygodni, i mieć pojedynczy łodzi na rzece nie płynął” - mówi.

Kalifornijska Draper, właściciel barki „Alicia”, pracuje tu w ramach kontraktu z państwowej spółki naftowej Petroamazonas. Wydaje się, że nie przyciąga wiele uwagi publicznej, to jest szybko poruszających się wewnątrz 31-tym miejscu. Kilka lat temu, ekolodzy świętowali zwycięstwo, osiągając odmowę innych firm naftowych, Petrobras, z budowy drogi na tej trasie. Jednakże, ponieważ koncesja zwrócone Petroamazonas, a teraz, zgodnie z Draper, długość 14,5 kilometrów droga pomiędzy rzekami Napo i Tiputini zakończone. Ponadto, buldożery musiał przejść dość daleko do lasu po drugiej stronie Tiputini - czyli inwazji na terytorium chronionym parkiem narodowym.


Jaguar wpadł do pułapki obiektyw podczas polowania dla małych świnek piekarzy. Miejscowa ludność Huaorani uwierzyć, że jaguary - duchy przodków, którzy są szamani we śnie w celu powiedzieć gdzie w lesie dużo gry. Autor: Steve Winter

Ekolodzy wyrazili opinię, że udowodnione rezerwy 31-tej części (45 mln baryłek) są zbyt małe, aby uzasadnić duże inwestycje. Firma prawdziwa motywacja - chęć stworzenia infrastruktury dla dalszego rozwoju sąsiedniej działce ITT (pierwszych liter nazwisk wiertniczego Ishpingo, Tambokocha i Tiputini). Problem polega na tym, że część części ITT - zarówno część parku narodowym Yasuni i części nienaruszalnej strefy dedykowane dla lokalnych plemion. Jednak część powierzchnia 31 przecina także z zabezpieczonego obszaru Parku Narodowego Yasuni.

„Nie zamierzamy zbudować most przez rzekę - Draper na filiżankę kawy w sterówce,” Alicja „chwali odpowiedzialność Petroamazonas. - Więc moja barka tu i idzie - jest przyjazny dla środowiska ". On także mówi nam o „zupełnie nowej technologii budowy dróg” zastosowanego po drugiej stronie rzeki, gdzie pracownicy są określone w lasach i na bagnach materiału syntetycznego, które następnie mogą być zwinięte i zabrane. Ale dodaje do wątpliwości: „Intencje mają dobre, ale wydaje się, że jesteśmy tu w ogóle nie jest to miejsce.”

Kiedy uderzyć drogę znowu pytam Galo Zapata, jeden z biologów z Wildlife Conservation Society, jak budowa tej drogi wpłynie na las deszczowy. „Oni nie będą w stanie tego zrobić - mówi - że wzdłuż drogi nie jest rozliczana Indianie Quechua i Huaorani”.

To już się stało raz. W 1990 firmy naftowe mają wbudowane prowadzące do drogi Yasuni Maxus (nazwany na cześć amerykańskiego nefterazvedyvatelnoy firmy) i starał się odizolować go od zewnątrz. Jednak mieszkający w parku narodowym Indianie przeniósł swoje wioski bliżej drogi i zaczął polować na zwierzęta, a następnie w handlu na czarnym rynku. Zapata powiedział: „Ludzie, którzy są tutaj zapewni popyt na mięso. To katastrofalny wpływ na populacje dużych ptaków i ssaków. Konsekwencje społeczne będzie ujemny. znowu smutna historia. "


Goatsin wielkości ptaka z piór bażanta kocha dumnie rozłożone, spacery wzdłuż gałęzi uroczyście - ale niezgrabnie trzepotanie skrzydeł podczas startu. Goatsin żyć w pobliżu bagna, trawi jedzenie przez fermentację, jak krowa, iw ogóle jest tak niezwykły, że naukowcy wciąż nie może sklasyfikować je dokładnie. Autor: Tim Laman

Nadal płyną w dół rzeki, a krajobraz jest bardziej rozległego bagna, porośnięte palmami acai. nasz nawigator GPS donosi, że przekroczyliśmy granicę działki ITT, która jest głównym tematem debaty oleju. Mamy przylega do płaskiego wybrzeża blisko tarczy, która ręka napisem, ogłaszając, że jest Jan-Yaku, mała wioska Indian Quechua.

Szef wioski César Alvarado wychodzi z domu z strzechą i zaczyna opowiadać nam o czasach, kiedy był małym chłopcem, a koncerny naftowe nie weszły jeszcze w Yasuni. Ich pierwsze przedstawiciele przybyli do śmigłowców przelotach nad najbardziej mavrikievyh czubki palm na skraju wsi, przed lądowaniem. Potem przyszedł barki załadowane domy prefabrykowane dla pracowników i ciągników, które spadły w dół do lasu, a następnie przeciągać platform wiertniczych. „Tu był miastem pracowników - mówi Alvarado, wskazując na gęste zarośla. - Byli przyjaźni. Dzieliliśmy się posiłkiem ".

Alvarado, który jest obecnie czterdzieści dziewięć lat, boso i chudy - dres wisi na nim jak na wieszaku - prowadzi nas w dół błotnistej drodze obok nędznych domów Jan-Yaku. On chce, aby pokazać nam, co zbudowaliśmy tu pracujący wiele lat temu, jest jedynym zachowanym zabytkiem ich wysiłkom. Wychodzimy na zacienionym polanie, a naszym oczom zadziwiające widowisko.


Mynyw Uani (z lewej) i Omayuue Baiua, uzbrojona we włócznie, karabiny i maczety, polowania w pobliżu miejscowości Huaorani Boanamo. Wieśniacy polowanie jest dozwolone w parku narodowym - na ziemiach swoich przodków. Wiele tubylcy nadal potrzebne w takich połowach, aby ich rodziny nie umrzeć z głodu. Autor: Ivan Kashin

Mamy do czynienia z pięciu metrów coś w rodzaju streszczenia krucyfiks zmontowanego z rur, zaworów i połączeń wał korbowy, nadszarpnięta przez czas i porośnięte mchem, niczym zapomniane idola z filmu. Ale w rzeczywistości, struktura ta jest mało prawdopodobne, aby być zapomniane. Ten konserwatywnych odwiertu poszukiwawczego na olej Tiputini. Dzięki tej i innych podobnych studni władz Ekwadoru wiedzieć, że strona ITT zawiera ponad 20 procent kraju rezerw ropy naftowej - około 850 milionów baryłek.

Co się stanie, jeśli robotnicy wróci? Czy Alvarado, więc pompuje olej w swojej miejscowości? „Chcemy, abyśmy mieli szpital i szkołę - powiedział. - Jeśli oni również dbać o naturę, będziemy z tyłu ".

Kraj podjął próbę oryginalnego wyciąć ten węzeł gordyjski trudnych pozornie sprzeczności - charakter, ubóstwo, szkoły, rzadki, agresywne Huaorani żyjących zgodnie z prawem ich przodkowie, i marzy o szpitalach Quechua. W 2007 roku prezydent Ekwadoru, Rafael Correa, powiedział społeczności międzynarodowej, że jego kraj może w nieskończoność trzymać nienaruszone szacowanych 850 milionów baryłek ropy naftowej w sektorze ICT. Ale jako nagrodę za ochronę przyrody i zapobiegania uwalniania do atmosfery 410 milionów ton dwutlenku węgla, które tworzą w wyniku spalania oleju Correa poprosił świat dokonać wpłaty na rzecz walki z globalnym ociepleniem.


Po Huaorani były pół-koczowniczy ludzie, którzy mieszkali w chatach pokrytych liśćmi palmowymi - takie same jak te z widokiem na wioskę Kononako Chico. Dziś większość Huaorani przeniesiony do osiadłego życia i mieszka w domach wykonanych z drewna i betonu. Autor: Ivan Kashin

Poprosił o +3,6 mld $ - około połowę tego, co mógłby uzyskać Ekwador jako zyski z eksploatacji złóż do cen 2007 roku. Pieniądze, według prezydenta, bym poszedł do alternatywnego finansowania lokalnych projektów infrastruktury energetycznej i.

Wniosek ten, nazywany „Yasuni-ITT Initiative”, a jego zwolennicy głosili to kamień milowy w walce z globalnym ociepleniem, cieszy się dużą pomoc w Ekwadorze. Ankiety konsekwentnie pokazują, że w rosnącej świadomości faktu, że Yasuni - skarb ekologicznej, które muszą być zachowane.

Jednak na szczeblu międzynarodowym, reakcja na inicjatywę prezydenta Correa był chłodny. Do połowy 2012 roku, tylko około $ 200 mln EUR została obiecał. W odpowiedzi Correa przerwał serię zły ultimatum, które pozwoliły krytycy nazywają go oferta wymuszenie. Inicjatywa utknęły w martwym punkcie, Correa ostrzegł, że przydzielona do jego realizacji upływa, a jednak produkcja ropy naftowej we wschodnim Ekwadorze będzie się rozwijać, nawet przechwytywania obszary w granicach parku Yasuni, jak widzieliśmy na własne oczy na przykładzie 31-tym miejscu. Każdego dnia inny kawałek dżungli znika pod naporem buldożerów i koparek.


W sferze parku narodowego zostały wyczyszczone ponad 19 kilometrów drogą lądową, budowane przez firmę oleju Petroamazonas. To niepokoi ekologów, ponieważ droga jest przeznaczony do przewozu robotników naftowych i urządzeń na podatność na środowisko 31 sekcji. Droga może w końcu dostać się do obszaru na wschodzie, są nadal objęte dziewiczego lasu i nieodwracalnie uszkodzić. Autor: Ivan Kashin

Jaka jest przyszłość Yasuni? Jadę do Quito, położony wysoko w Andach, aby zadać pytanie bezpośrednio do autora „inicjatywy Yasuni-ITT” prezydent Correa.

Mijam stojąc na baczność Gwardii w kolumnady wybudowanych w czasach kolonialnych Palace „Carondelet” i znaleźć się w pięknym biurze ze złoconymi meblami i brokatem zasłonami. 49-letni prezydent Correa, charyzmatyczny, jasne i inteligentny polityk, szybko przechodzi do sedna sprawy. „” Inicjatywa Yasuni-ITT”- mówi - jest nadal na porządku dziennym. Zawsze mówiliśmy, że jeśli nasza inicjatywa nie otrzyma niezbędne wsparcie, w rozsądnym czasie, musimy zacząć produkcję ropy, ale zrobimy to z największą odpowiedzialności środowiskowej i społecznej. "


Mężczyźni z wioski Rumipamba (w tle) poradzić sobie ze skutkami wycieku ropy, który miał miejsce w 1976 roku. Są zadowoleni, że mają tę pracę, ponieważ płaci za $ 450A miesięcy, ale oni i ich krewni poważne problemy zdrowotne - w szczególności, przewlekłe wysypki, które mogą być spowodowane przez kontakt skóry z olejem , Wiele osób obawia się, że człowiek-made zanieczyszczenia stają się zwyczajem Yasuni, jeśli nie będzie wiercić studnie. Autor: Karla Gachet

„Inicjatywa konfrontuje nas z wyboru - kontynuuje prezydent. - Ekwador - biedny kraj. Nadal nie wszystkie dzieci chodzą do szkoły. Musimy rozwijać opiekę zdrowotną, zbudować przyzwoitą obudowę. Mamy dużo brakuje. Najbardziej korzystne rozwiązanie dla kraju - aby rozpocząć korzystanie z zasobów ropy naftowej. Jednak w tym samym czasie, możemy zrozumieć, że odpowiedzialność spoczywa na nas w kontekście walki z globalnym ociepleniem, co jest głównym powodem - spalanie paliw kopalnych. W tym tkwi dylemat. "

Pod koniec rozmowy sprawiał wrażenie Correa, który już podjął decyzję. „Nalegam na to, że możemy wykorzystać nasze zasoby naturalne, podobnie jak wszystkie inne kraje świata - powiedział. - Nie możemy sobie pozwolić na żebraków siedzi na worku złota ". Ale mówi, że chciałby zrobić „plan B” do referendum (tak jak w ICT w Ekwadorze jest często określany projektu wydobycia ropy naftowej).


Podobnie jak wielu współczesnych Huaorani, te dwie rodziny łączą swoją przeszłość i obecne życie. Wracają do ich wsi Bameno położonej nad brzegiem rzeki Kononako z tradycyjnej produkcji: zwierzęta peccary, małpy, jelenie. Jednak ich ubrania i łódź wykonana w „światem zewnętrznym”. Autor: Karla Gachet

Siedząc w koronie ogromnego drzewa bawełny zainstalowany na wieży widokowej tutaj, podziwiam pogrąża się w ciemnościach lasu i porozmawiać z dyrektor założyciel stacji badawczej różnorodności biologicznej „Tiputini” Kelly Swing o zbliżającym się przed naftowej stacji.

W pobliżu miejsca, w którym praca jest w toku, to zaledwie 13 kilometrów na północny wschód, na koncesji gruntach Petroamazonas. Naukowcy pracujący w lesie, coraz częściej słychać szum generatorów i nisko latające helikoptery coraz odstraszyć zwierzęta.

Film: Jak zniknąć bez śladu?


Dzieci w wieku poniżej 14 lat zostali sami w domu we wsi Bameno - ich rodzice i starsze rodzeństwo poszło na wakacjach w miejscowości Kavim, do której dwa dni chodzenia kursu. Większość dzieci są w stanie zadbać o siebie i, jeśli to konieczne, mogą poprosić o pomoc swojego dziadka, który mieszka w pobliżu. Autor: Ivan Kashin

Władze Ekwadoru twierdzą, że nowoczesna technologia jest znacznie czystsze niż te, które panowały w 1970 i 1980 roku. Następnie obszary, w których brał udział oleju amerykańskiego giganta Texaco, były mocno zanieczyszczone, co powoduje, że Indianie przedstawiła wiele miliardów dolarów Pozew o właścicielu firmy Texaco, Chevron. Jednak bogate gatunkowo ekosystemów, takich jak Yasuni, produkcji oleju, mówi Swing, ma znacznie bardziej negatywne konsekwencje - począwszy od faktu, że płomienie gazu spalić miliony owadów, z których wiele, oczywiście, są nadal nieznane nauce.

Według niego, w sąsiedztwie lasów powalonych obszarów dotkniętych produkcji ropy, może wyginąć aż do dziewięćdziesięciu procent gatunków zwierząt, ptaków i owadów.


Po dzień Huaorani zgromadzić we wspólnym domu, aby zjeść obiad razem i rozmawiać ze sobą ciekawe historie. Omayuue Baiua siedzi pod radio, sprowadzony do małpy polowania. Jego żona gotuje Tepare camper ofiarą płomieni. Autor: Ivan Kashin

„Jeśli inicjatywa się nie powiedzie, będziemy dowiedzieć się, jak uratować przynajmniej część Parku Narodowego Yasuni - mówi Kelly Swing mnie tak, jakby on też nie ma wątpliwości, w jaki sposób przedmiot. - Przede wszystkim niepokoi mnie to, że za każdym razem robimy koncesję na Big Oil, kończy wszystko fakt, że udział dzikich zwierząt jest mniej miejsca ".

Wiatr szeleścił liśćmi na drzewach. Gdzieś w oddali było ara krzyk. „Czy musimy korzystać z ich mocy, aby podporządkować sobie naturę i zabrać wszystkie swoje środki się, dopóki nie osiągnie limit? - pyta Swing. - Tak, a my zrozumieć, gdzie jest granica? "


Dziewięcioletniego Aua Daniela Coupe zanurza się w snach, a żona brata wygląda po dzieci. W tej wielkiej rodzinie wszyscy krewni mieszkają razem, jak to jest w zwyczaju w Huaorani. Ściany w ich domu, znajduje się w pobliżu drogi Maxus, koce zostały zakupione w sklepie. Autor: Karla Gachet


Gaz z odwiertów ropy naftowej jest spalane w pochodni gazu - a więc tworzy się blask pożaru w przestrzeni powietrznej nad Yasuni (nakręcony na długiej ekspozycji). Według naukowców, niebo nie jest tak ciemny i gwiaździste, jak to było wcześniej. Im bliżej wybrane platformy wiertnicze, tym bardziej staje się groźba wisi nad ostatnim nieskażonej dziewiczej dżungli. Autor: Tim Laman

Udostępnij w sieciach społecznościowych:

Podobne
Gveretsy lub tolstotelye małpa lub Colobus (Colobus)Gveretsy lub tolstotelye małpa lub Colobus (Colobus)
Setna małpa efektSetna małpa efekt
Małpy odróżnić zachowania tych, którzy chcą być w niebezpieczeństwieMałpy odróżnić zachowania tych, którzy chcą być w niebezpieczeństwie
Cub małpa stała się „synem pułku” w stadzie kózCub małpa stała się „synem pułku” w stadzie kóz
Dai, Jim, na szczęście łapę mnie ...Dai, Jim, na szczęście łapę mnie ...
Birma zadarty nos małpa (Rhinopithecus strykeri)Birma zadarty nos małpa (Rhinopithecus strykeri)
Pielęgnacja i show: utalentowany małpaPielęgnacja i show: utalentowany małpa
Wideo walka małpa z warkotemWideo walka małpa z warkotem
Heroiczne małpa 20 minut inny REANIMOWAĆHeroiczne małpa 20 minut inny REANIMOWAĆ
W zachodniej Brazylii odkryto nowy gatunek małpW zachodniej Brazylii odkryto nowy gatunek małp
» » Raj Yasuni może zniknąć na zawsze
© 2022 GuruAnimale.com